Rei Kawakubo wyraźnie uważał, że w Paryżu jest miejsce dla jeszcze kilku mrocznych buntowników, wysyłając gotycką kolekcję punkową z atramentowymi czarnymi ustami i uprzężami.
Czy w Paryżu nie ma wystarczającej liczby anarchistów, gdy żółte kamizelki planują więcej zamieszania na dziesiątą sobotę z rzędu, a do akcji wkraczają też brutalni protestujący? W sobotę rano witryny sklepowe zostaną ponownie zabite deskami, podczas gdy w piątek wieczorem policja już szykowała się do dalszych kłopotów.
Rei Kawakubo wyraźnie uważał, że jest miejsce dla jeszcze kilku mrocznych buntowników, wysyłających gotycką kolekcję punkową z atramentowymi czarnymi ustami i paznokciami oraz modelkami w brzęczących uprzężach, chwytających się za krocze i pokazujących fotografom palec jak banda rozdrażnionych nastolatków.
W tym sezonie w Paryżu pojawił się punkowy nurt, z lateksem falującym i przebijającym się przez niektóre kolekcje i klasycznymi ubraniami, które zostały podarte lub w jakiś sposób zepsute. Ten nurt płynął pod prąd delikatnym, luźnym krawiectwem i ciepłymi kolorami, które krążyły po wybiegach, wypychając uliczne zużycie w morze.
Kolekcja Kawakubo, która rozwinęła się w ciemnym pokoju, w którym dudnił występ na żywo elektronicznego duetu Vowws z Los Angeles, była w większości czarna. Oferował wiele charakterystycznych elementów marki, w tym dramatyczne białe koszule i fraki, długie i krótkie. Było też kilka fajnych sukienek, w kształcie kolumn, z satyny, koronki lub z frędzlami.
Specjalne elementy obejmowały krótki frak pokryty różami i złotym brokatem, długi srebrzysty płaszcz i inne nakrapiane iskierkami lub dziurami. Poza tymi jasnymi błyskami przedstawienie było jednoznaczne – i graniczące z banałem – ze wszystkimi tupającymi, kipiącymi młodymi modelami, które były również komicznie złymi aktorami.
Był też głuchy na nastrój tego momentu w historii Francji, kiedy chaos i gniew stały się normą, wybuchając regularnie w każdą sobotę.
Odzież męska Comme des Garçons Homme Plus: @commedesgarcons.