John Richmond zwrócił się do wewnątrz, zastanawiał się nad swoją historią, miłościami i punkowym sercem.
Ten brytyjski projektant nie pozwolił, by blokada Mediolanu go dopadła. Nie mając dokąd podróżować i niewiele do odwiedzenia, John Richmond zwrócił się do wewnątrz, zastanawiał się nad swoją historią, miłościami i punkowym sercem. „Spojrzałem, skąd pochodzę, moje DNA. Lockdown dał mi czas na zatrzymanie się i zastanowienie – powiedział.
Uniseksowa kolekcja Richmond miała wyzywający, niezależny charakter, od szytego na miarę patchworkowego dżinsu z szorstkimi krawędziami i małymi łańcuszkami narzuconymi na wieczorowe sukienki po twarde małe ćwieki na kurtce bejsbolowej.
Miał jedną wizję dla mężczyzn i kobiet, ubierając ich w luźne białe marynarki z błyszczącym haftem wijącym się w dół jednego rękawa lub w przyprószone piórami sukienki i garnitury ze srebrzystego żakardu z cienistym zwierzęcym nadrukiem.
Oboje mieli na sobie przezroczyste broderie, które Richmond ubrał w długie bluzy z kapturem, koszule z głębokim dekoltem w szpic, z okrągłymi rękawami lub oversize z kołnierzykiem. Delikatne tkaniny i luźne kształty nadały kolekcji boho, plażowego charakteru i zrównoważyły całą punkową twardość krawiectwa.
I choć jego inspiracje sięgają wielu dziesięcioleci wstecz, projektant stara się dotrzeć do młodszej publiczności, pobudzić cyfrowy biznes i przemówić bezpośrednio do konsumenta.
Według Meny Marano, dyrektor generalnej Arav Group, do której należy marka Richmond, a także marki Marcobologna i Silvian Heach, w toku jest wiele inicjatyw.
„Naszym planem jest podekscytowanie klienta wyskakującymi okienkami, kapsułkami i współpracą. Mamy prawdziwą okazję, aby zrobić rzeczy inaczej” – powiedział Marano za kulisami po koncercie.
Nowa platforma e-commerce zadebiutowała na początku tego roku, a linia zapachowa zostanie zaprezentowana w przyszłym miesiącu na targach turystycznych TFWA w Cannes. Firma pracuje również nad swoim pierwszym raportem o wpływie społecznym, a Marano powiedział, że marka poszukuje partnerów do współpracy z dostawcami, którzy podzielają jej zrównoważoną mentalność.