Jego najnowsza kolekcja miała twardszy charakter i chociaż wciąż była luksusowa, było coś trochę niebezpiecznego w człowieku Forda na wiosnę.
Tom Ford dzwoni wiosną z dużą ilością skóry i nowym — jaśniejszym — nastrojem na wieczór. Jego najnowsza kolekcja była ostrzejsza i chociaż wciąż była luksusowa, było w tym mężczyźnie coś nieco niebezpiecznego w porównaniu z poprzednimi sezonami.
Może chodziło o całą czarną skórę przypominającą klub motocyklowy, która pojawiła się w postaci detali kołnierzyka i zakładek na szytych na miarę płaszczach, kurtki z postrzępionymi guzikami, kurtki nałożonej na podkoszulek twardzieli i spodni od dresu. Skórzana paleta Forda zawierała także miętę, wyblakłą żółć i kość słoniową w przypadku dżinsowych kurtek i perforowanych spodni oraz biel w przypadku lekkich, giętkich koszul i kurtek.
Stroje wieczorowe nie miały tej ciemnej krawędzi. W rzeczywistości poszła w przeciwnym kierunku, ze wspaniałym zestawem żakardów z jedwabiu o błyszczącym elektryzującym kolorze na smokingi, wszystkie noszone z koszulami bez kołnierzyków. Olśniewające wzory obejmowały jaskraworóżowy lub jasnozielony lampart oraz wzory fal w kolorze głębokiej purpury i czerni.
Tom Ford Odzież męska Jesień/Zima 2019 Mediolan
Ford zmniejszył również krawaty w stroju wizytowym – to rzadki mężczyzna, który je już nosi, nawet na murawie Forda – i zamienił swoje słynne klapy z daszkiem na te z karbami. Kiedy pojawiły się krawaty, były szczuplejsze dzięki akcesorium z lat osiemdziesiątych, o którym niewielu zapomni — spince do krawata.