Lucie i Luke Meier zaprezentowali intrygującą, uroczą kolekcję, zawierającą emocjonalne i intymne podejście do współczesnej odzieży męskiej.
Luke i Lucie Meier nadal tworzą nowy wizerunek marki Jil Sander, łagodząc charakterystyczną dla domu ostrość i minimalizm ciepłym, ludzkim dotykiem. Męska kolekcja Jil Sander na jesień 2021 w Paryżu — przedstawiona w krótkim filmie nakręconym w dekadenckim, fascynującym zamku w Saint-Martin-du-Tertre, niecałą godzinę jazdy od Paryża — oferowała ciekawe, urocze podejście do męskości, które nie stroni od ujawniania intymnych emocji.
Przekazali to, łącząc wyrafinowane, nowoczesne krawiectwo z przytulnymi elementami i artystycznymi, dekoracyjnymi akcentami.
Nienaganne płaszcze i luksusowe, obszerne swetry zostały ozdobione romantycznymi czarno-białymi portretami artystek Bauhausu nakręconymi w latach 20. przez Florence Henri. Wysokie dekolty swetrów były zapinane na wysadzane klejnotami guziki, a wiele stylizacji było ozdobionych młotkowanymi srebrnymi naszyjnikami, niektóre z amuletami z napisem „matka”.
Te specjalne detale dodały emocjonalnego akcentu nie tylko obszernym dzianinom, ale także garniturom składającym się z wydłużonych marynarek i smukłych spodni zapinanych na zamek oraz smukłej odzieży wierzchniej, wykonanej z filcu lub bardziej technicznej powlekanej bawełny.
Kolory podkreślały delikatny przekaz: biel, beż, czekoladowy brąz i czerń zestawione z delikatnymi akcentami bzu i miętowej zieleni oraz jaskrawą żółć i aqua.
W pełni świadomi niepokojących czasów, których doświadczamy, Meierowie poczuli się zobowiązani do pokazania najbardziej pocieszającej i przyjaznej twarzy mody. Dali nowy, atrakcyjny klimat znajomym zszywkom i nieskomplikowanym sylwetkom, wskazując, że wrażliwość emocjonalna może stać się największą siłą.
Kolekcja męska jesień/zima 2021 udokumentowana przez Stephena Kidd
Zdjęcia Chris Rhodes @chris.rhodes