Tom Ford jesień/zima 2014 Nowy Jork

Anonim

Tom_Ford_001_1366.450x675

Tom_Ford_002_1366.450x675

Tom_Ford_003_1366.450x675

Tom_Ford_004_1366.450x675

Tom_Ford_005_1366.450x675

Tom_Ford_006_1366.450x675

Tom_Ford_007_1366.450x675

Tom_Ford_008_1366.450x675

Tom_Ford_009_1366.450x675

Tom_Ford_010_1366.450x675

Tom_Ford_011_1366.450x675

Tom_Ford_012_1366.450x675

Tom_Ford_013_1366.450x675

Tom_Ford_014_1366.450x675

Tom_Ford_015_1366.450x675

Tom_Ford_016_1366.450x675

Tom_Ford_017_1366.450x675

Tom_Ford_018_1366.450x675

Tom_Ford_019_1366.450x675

Tom_Ford_020_1366.450x675

Tom_Ford_021_1366.450x675

Tom_Ford_022_1366.450x675

Tom_Ford_023_1366.450x675

Tom_Ford_024_1366.450x675

Tom_Ford_025_1366.450x675

Tom_Ford_026_1366.450x675

Tom_Ford_027_1366.450x675

Tom_Ford_028_1366.450x675

Autor: Tim Blanks

Tom Ford jest doskonałym przykładem modowej dialektyki akcji/reakcji. Po wiosennej kolekcji nasyconej intensywnym, porywającym kolorem, na jesień wybrał czerń. A po sezonach przesyconego krawiectwa, tym razem pokazał tylko dwa garnitury, mocno kładąc nacisk na odzież sportową, „aby uchwycić drugą stronę życia mojego klienta”, jak to mądrze ujął podczas dzisiejszej prezentacji. I taka solidna sportowa odzież! Obszerne płaszcze wierzchnie wirowały wokół sylwetki rury od pieca; parka z podszewką z kojota owinięta przypominającym bouclé sweter (ręcznie przędziona przędza w Peru, ręcznie robiona na drutach we Włoszech); szary baranek na szarej kaszmirowej bluzie z kapturem… masz zdjęcie. I żadnych nagród za odgadnięcie, dlaczego ta „druga strona” miała nagle stać się ważna. Sam Ford teraz potrzebuje takich ubrań (brązowe buty, na miłość boską), kiedy spaceruje ze swoim maluchem Jackiem po Hyde Parku.

Sprawy polepszyły się jeszcze bardziej, gdy Ford zmniejszył głośność, jak w puchowej marynarce w kolorze ciemnoszarym i mac w tonacji kości (zestetyzowany, jak twierdził, za pomocą procesu, który usuwa charakterystyczny gumowaty zapach). Ale najbardziej wymownym dodatkiem do nowego, swobodnego repertuaru jesiennego Forda mogą być trenerzy. Nazwał je „butami tenisowymi”. Powiedział, że stawiał im opór od zawsze, a przynajmniej „dopóki nie zdołałem wymyślić, jak je wyróżnić”. Tajemnica? Są one wytwarzane przy użyciu techniki ręcznego polerowania, którą stosuje się do butów eleganckich Forda: trzy dni na parę, aby uzyskać lśniący efekt postarzanego drewna.

Taka obsesyjna dbałość o szczegóły zawsze była wizytówką Forda. Gdy przedmiot zasługuje na uwagę, efekt może być oszałamiający. I tak też było z wieczorową suknią jesienną. Każdy, kto potrzebował korekty koloru, mógł go znaleźć w lśniących jedwabnych kurtkach żakardowych, w egzotycznych ikatach lub w fakturach tak bujnych, że mogłyby być niemal dévoré. A gdzie indziej w kolekcji wciąż był kolor: nuta szarej pomarańczy wśliznęła się w stos kaszmirowych swetrów, smakowity wybór pikantnych tonów pośród miejskiego węgla drzewnego.

40.714353-74.005973

Czytaj więcej