Dazed: Kim naprawdę był Robert Mapplethorpe?

Anonim

Reżyserzy nowego dokumentu o podobieństwach Mapplethorpe i Madonny oraz o tym, dlaczego praca nowojorskiego fotografa wciąż ma moc szokowania.

Robert Mapplethorpe (1)

Robert Mapplethorpe (2)

Robert Mapplethorpe (3)

Robert Mapplethorpe (4)

Robert Mapplethorpe (5)

Robert Mapplethorpe (6)

Robert Mapplethorpe (7)

Robert Mapplethorpe

„Spójrzcie na zdjęcia”, krzyknął senator Jesse Helms, potępiając kontrowersyjną sztukę amerykańskiego artysty Roberta Mapplethorpe'a, którego zdjęcia przesuwały granice dzięki szczerym obrazom nagości, seksualności i fetyszyzmu. Ostatni spektakl Mapplethorpe'a, The Perfect Moment, zaplanowany przez niego sam, gdy umierał na AIDS, okazał się bombą zegarową, rozpalając wojnę kulturową, która wciąż odbija się echem.

Dzięki bezprecedensowemu, nieograniczonemu dostępowi do swoich archiwów i prac, Mapplethorpe: Look at the Pictures właśnie to robi, bezprecedensowo przyglądając się swojej najbardziej prowokacyjnej pracy. Jedyną rzeczą bardziej prowokującą niż zdjęcia Mapplethorpe'a było jego życie. Miał obsesję na punkcie magii, aw szczególności tego, co uważał za magię fotografii i seksu. Realizował oba z nienasyconym poświęceniem.

Rozmawiamy z reżyserami Randym Barbato i Fentonem Baileyem o dzielącym artystę i ich motywach tworzenia filmu, z ekskluzywnym klipem dostępnym do obejrzenia poniżej.

Mapplethorpe: premiera Look at the Pictures w poniedziałek, 4 kwietnia o 21:00, tylko w HBO.

Co skłoniło cię do nakręcenia filmu dokumentalnego o sztuce i życiu Mapplethorpe'a w tym momencie?

Randy Barbato: Początkowo rozmawialiśmy z HBO, współproducentami filmu, i pojawiło się jego nazwisko. Fenton i ja mieszkaliśmy w Nowym Jorku w latach 80. i byliśmy bardzo zaznajomieni z Mapplethorpe, ale zdaliśmy sobie sprawę, że w pewnym sensie znamy jego nazwisko, ale tak naprawdę nie znamy sztuki ani człowieka. Jest znany ze skandalu, który wydarzył się w latach 90., ale niewiele o nim wiemy. Jest trochę prześwietlony i niedoświetlony. Zaczęliśmy więc szukać informacji i staliśmy się coraz bardziej obsesyjni na punkcie sztuki i mężczyzny.

Wywiady z nim są genialne, wydaje się taki otwarty i taki szczery. I mówi kilka bardzo uderzających rzeczy – na przykład swoją definicję związków. Kto przeprowadził te wywiady?

Fenton Bailey: Pochodzą one z kilkunastu różnych źródeł. Bardzo sprytnie dobierał ludzi, zaprzyjaźnił się z wieloma pisarzami i chciał, żeby pisarze o nim pisali. Zawsze udzielał wywiadów! I niektórych udało nam się wytropić. Przez większość czasu teksty są naprawdę stare, niektóre z nich są przestarzałe, ale znaleźliśmy kilka dobrych z różnych źródeł i poskładaliśmy je w całość.

I wtedy zdaliśmy sobie sprawę: tak robimy film. To Spójrz na zdjęcia, jego pracę i posłuchaj jego słów. I tam jesteś! To niezwykłe, że tak wiele powiedziano o Mapplethorpe i tak wiele osób opowiedziało jego historię, a ja pomyślałem, co z samym Mapplethorpe'em opowiadającym swoją historię? Jest doskonale, niesamowicie elokwentny. I po prostu mówi tak, jak jest. A jeśli ludzie mają go za to osądzać, nie obchodzi go to, to wszystko jest prawdą hashtagu.

To bardzo ujmujący aspekt jego osobowości.

Randy Barbato: Tak, to ujmujący aspekt i niestety wiele osób może nie myśleć w ten sposób. Są ludzie, którzy myślą, OMG, jakie to okropne, wydaje się taki samolubny, taki manipulacyjny, taki ambitny.

Właściwie jak większość artystów!

Randy Barbato: Tak, dokładnie!

Fenton Bailey: No właśnie, ale większość artystów nie przyznaje się do tego, bo uważają, że zaszkodzi to ich szansom. Albo że ludzie będą ich oceniać negatywnie. Ale Mapplethorpe to przyznał. Więc film jest o nim, ale jest też przewodnikiem, ponieważ Mapplethorpe był bardzo otwarty, był bardzo konkurencyjny, ale nie strzegł swoich tajemnic. Był bardzo: „Tak to się robi”. Znaleźliśmy wspaniałe archiwum, w którym zabiera młodego holenderskiego artystę, Petera Klasvosta, który go filmuje. Więc robi sobie zdjęcie, pokazuje mu swoją pracę. Widzisz, Mapplethorpe chciał, aby inni odnieśli sukces.

„Zwłaszcza Madonna. Myślę, że są bardzo podobne: czynnik katolicki, z klasy średniej, ich zaangażowanie w etykę pracy, ambicja blondynki, używanie swojego wyglądu, aby uzyskać to, czego chcesz, bycie proaktywnym we współpracy z innymi ludźmi, aby uzyskać to, czego chcesz, nie wstyd o twojej ambicji. Myślę, że są bardzo podobne” – Fenton Bailey

Źródło: Oszołomiony

Czytaj więcej