Ośrodek Belstaff 2017

Anonim

Belstaff Resort 2017 Londyn (1)

Belstaff Resort 2017 Londyn (2)

Belstaff Resort 2017 Londyn (3)

Belstaff Resort 2017 Londyn (4)

Belstaff Resort 2017 Londyn (5)

Belstaff Resort 2017 Londyn (6)

Belstaff Resort 2017 Londyn (7)

Belstaff Resort 2017 Londyn (8)

Belstaff Resort 2017 Londyn (9)

Belstaff Resort 2017 Londyn (10)

Belstaff Resort 2017 Londyn (11)

Belstaff Resort 2017 Londyn (12)

Belstaff Resort 2017 Londyn (13)

Belstaff Resort 2017 Londyn (14)

Belstaff Resort 2017 Londyn (15)

Belstaff Resort 2017 Londyn (16)

Belstaff Resort 2017 Londyn (17)

Belstaff Resort 2017 Londyn (18)

Belstaff Resort 2017 Londyn (19)

Belstaff Resort 2017 Londyn (20)

Belstaff Resort 2017 Londyn

autorstwa LUKE'A LEITCHA

W tym sezonie (w tym sezonie) marka motocyklowa Belstaff osiągnęła szerszy konsensus modowy, dopasowując tematykę i prezentację swoich kolekcji odzieży męskiej Resort i Pre-Spring. Mimo to był ostrożny, aby zachować autorską niezależność swoich dwóch szefów projektów związanych z płcią. Temat ten, jak ujął to Fred Dyhr z odzieży męskiej, „zaczyna się od filmu dokumentalnego On Any Sunday z 1971 roku, w którym wystąpił Steve McQueen. Patrzyliśmy też na to, co dzieje się w Anglii w kulturze jeździeckiej i motocyklowej jednocześnie. I chodziło o personalizację: wielu motocyklistów brało gwiazdki, paski i dopasowywało własne kurtki”.

Był to bezpieczny temat dla Belstaffa – w końcu McQueen był jednym z jego najbardziej znanych mistrzów, a On Any Sunday dotyczy kultury motocyklowej – ale perspektywa personalizacji dała każdemu projektantowi pokój do wyrażania własnych kreatywnych pragnień, pozostając w szerokim wyrównanie. Więc zmieńmy biegi i przejdźmy do projektantki odzieży damskiej Delphine Ninous: „Oczywiście, w ubraniach jest inspiracja moto: to my. Ale jest też coś nieco mniej pierwszorzędnego i dosłownego. Pracowałem nad tym, aby wnieść do tego odrobinę miękkości”.

Wśród wyróżniających się elementów odzieży damskiej znalazły się miękkie i płynne zamszowe Perfectos w kolorze zielonym i jasnobrązowym, świetne dżinsy z rozgwieżdżonymi owocami w tym motywie personalizacji oraz sukienki i koszule z frędzlami. Odzież męska była twardsza, ale nie mniej uważana za wyrafinowaną: tutaj spodziewane ruchy obejmowały kurtki enduro w bogato wypolerowanych skórzanych łatach, moto-skórzane spodnie i kombinezony. Parki moro Millerain z domowymi ściegami diamentowymi były mniej oczywiste, ale nie mniej urocze.

– Dzielimy biuro – powiedział Fred z Delphine – i cały czas rozmawiamy. Tutaj panuje harmonia, ale każdy jeździec wybiera swoją trasę.

Czytaj więcej