Brytyjska marka E. Tautz, odpowiednia dla młodzieży i osób w określonym wieku, zaprezentowała kolekcję Jesień 2021 na Londyńskim Tygodniu Mody.
Wyprodukowano w Wielkiej Brytanii
E. Tautz jest bardzo dumny z naszej produkcji. Każdy produkt, który nosi ich nazwę, jest starannie pozyskiwany z najlepszych fabryk na świecie.
Marka produkuje większość tego, co sprzedajemy, we własnej fabryce w Blackburn w hrabstwie Lancashire.
Ten supernowoczesny zakład zatrudnia ponad 50 wykwalifikowanych szwaczy, produkujących odzież wierzchnią, spodnie, dżinsy i koszule sportowe.
Pozostałą część swoich produktów pozyskują głównie z sieci małych, głównie rodzinnych fabryk i producentów w Wielkiej Brytanii. Ich dzianina jest produkowana w Szkocji i Walii, a niektóre części są dziergane całkowicie ręcznie. Krawaty są szyte ręcznie w Londynie, a oficjalne koszule w Somerset.
„Ta kolekcja jest w dużej mierze inspirowana podróżą, którą odbyłem w zeszłym roku na wyspie Skye. Ja i mój dobry przyjaciel wędrowaliśmy i biwakowaliśmy w dziczy. Był szczyt lata, sierpień, ale w typowo szkockim stylu pogoda zmieniała się co godzinę, a w kilku momentach mogła to być zima”.
E. Tautz
Światło było zaskakujące, kiedy się przebiło, ale przez większość czasu zakola były spowite mgłą i chmurami.
Wyspa Skye, podobnie jak wiele Hebrydów, to prosta historia interakcji człowieka z naturą.
Wyspy pokryte są rdzewiejącym rumowiskiem setek lat ludzkiej obecności; traktory, samochody utkwione w rdzewiejących torfowiskach, stare wagony zamienione na prowizoryczne schrony, szopy i inne szałasy, w większości same w sobie dość brzydkie i bardzo kłócące się ze spektakularnym, surowym pięknem krajobrazów, w których siedzą, opowiadając w miniaturze historię, rozgrywa się na całym świecie na dużą skalę.
Ale jest w nich też piękno; przez tę dość smutną historię obcowania człowieka z tymi miejscami, sygnalizują naszą historię, mówią o przemyśle, ale też o stracie. Tak więc kolekcja jest po części rozmyślaniem o interwencji człowieka na planecie, o zniszczeniu, dziedzictwie, o porażce.
I jak już często robiłam, wracam do myślenia o tym, jak zmienić nasz przemysł tekstylno-odzieżowy na lepsze, tak by działał na rzecz świata, w którym teraz żyjemy.
„I znowu wracam do lekcji z najlepszych z naszej przeszłości; do paternalistów i utopijnych społeczności, które stworzyli wokół swoich wielkich manufaktur; New Lanark i Robert Owen oraz Barrow Bridge i Thomas Bazley. Rzeczy trwałe, wszystko cenione, każdy ceniony.
„Wszystko to zdobione ręcznie szytymi haftami i aplikacjami wykonanymi z odzyskanych skrawków tkanin”. Komentuje brytyjską markę na Instagramie.
Zobacz więcej @etautz.